Tak tak :) otóż znalazłam znowu ten sam motyw co kilka miesięcy temu :) kochany słonecznik i tak powstał sobie talerzyk :) jestem z niego bardzo zadowolona, choć farba za szybko mi wyschła, a chciałam żbey miał więcej "zmazów" :) ale i tak myślę, że wyszedł calkiem fajnie :) Tworzy się jeszcze pudełko...ale chwilowo czasu brak...doszły dzisiaj do mnie kaboszony, w koncu nie są zielono-niebieskie :D za niedługo coś nowego :) a tu talerzyk :)
mnie się bardzo podoba!słoneczniki mi się podobają.daj znać gdzie ich szukać ;)
OdpowiedzUsuńW Cieszynie jest taki sklep gdzie sprzeadą na sztuki :) mogę Ci zakupić :) jest tez duuuzo lawendowych :)
OdpowiedzUsuńja poproszę słoneczniki :)
OdpowiedzUsuńcałkiem? BARDZO fajnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńOk jak tam pojdę..myślę, że w piatek :) to kupię :) Ewo dziękuję :0
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw "słonecznikowy"-super wyszedł.Pozdrawiam i zapraszam na candy:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny talerz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Asia
Jeżeli mogę podpowiedzieć to do farby troszke opóżniacza i nie wyschnie tak szybko,a serwetki w sklepie cuda-niewidy jakie tylko chcesz. A talerz jest i tak ładny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny! :) Możesz tak zrobić całą zastawę ;)
OdpowiedzUsuńniezły pomysł z taką zastawą słonecznikową już sobie wyobrażam obiad rodzinny - pychotka! a po jedzeniu coś dla ducha :):)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapomniałam o opuźniaczu :D przypomniałam sobie jak już było za późno, stał na stole i całym swoim pojemnikiem mówił "boże kobieto, co Ty robisz?" Zastawy narazie całej nie zrobię, bo mi się talerze skończyły :) ale jak tylko dorwę jakieś przeźroczyste, to zrobię :D dziękuję Wam za miłe komentarze :*
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszedła ten talerzyk :)
OdpowiedzUsuńno w końcu mogę pisać komentarze:):):)
OdpowiedzUsuńPiękny talerz... no i kropkowałaś:):):)
cudnie, bo to dodaje mu uroku :)
Jakie letnie klimaty u Ciebie! Cudnie wyszedł Ci ten talerz, teraz z nim do kredensu i niech każdy ogląda! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!