Obserwatorzy

poniedziałek, 21 lutego 2011

kwiatuszki dzieki kursowi briggitte :)

Ostatnio drogą wędrówki blogów z decou galeryjki trafiłam do briggitte, pooglądałam i zostałam na dłużej :) pisałam o tym kilka postów wcześniej. W końcu znalazłam czas i odwagę żeby kurs wyróbować :) nie jestem do końca zadowolona bo w niektórych miejscach kwiatki sa za grube, w innych widzę, że coś sie nie dofilcowało tak jak miało i france nie chca się tak ładnie wyginać..ale ogólnie nie jest tak źle jak z moim pierwszym pokrowcem na telefon :P który nie jest pokrowcem, tylko dziwna dziurawa masą. nie ważne :) w każdym razie bryggitte jeszcze raz dziękuję za kurs, wszystko jasno i klarownie pokazałaś i taki mały uczeń jak ja załapał :) tylko musi teraz ćwiczyć żeby się wygionało i nie strzepiło :)