Cóż..lato powolutku dobiega końca. Zrobiło się jakoś tak zimno i deszczowo. Słońce walczy jeszcze ostatkami sił, ale powoli ustępuje wiatrowi i chmurom...tak na pocieszenie smaczne poziomeczki z szufladkami do których można schować wakacyjne pamiątki :) szczęśliwej jesieni ;)
i..pozdrowienia od sierściuszka :) któremu nie podobało się, ze robię zdjęcia na jakiejś białej kartce ;)
Urocza ta Twoja poziomkowa komódka a Greta to modelka pierwsza klasa, wie jak przyciągnąć wzrokiem:):):)
OdpowiedzUsuńJolu,ja to bym nawet powiedziała że smakowita ;)
OdpowiedzUsuńHaha i teraz Jolu Ci powiem...ze to nie Gretka :P Tylko drugi czarny kociak węgiel :) są teraz prawie identyczne tylko kolor oczu mają inny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo letnia - idealna na wspominki w czasie jesiennych wieczorów :)
OdpowiedzUsuń