Obserwatorzy

piątek, 26 sierpnia 2011

Karteczka dla przyszlych rodziców plus prezencik od Janeczki :)

Kochane.
Bardzo bardzo bardzo dziękuję Wam za wszystkie tak miłe komentarze :) Jesteście niesamowite. Nie było mnie kilka dni przy komputerze, a tu morze pochwał i wspaniałych słów. Jestem wzruszona :) Dziękuję i postanawiam pobawić sie jeszcze w jakiś albumik :) może już niedługo :)

A dzisiaj chciałam Wam powiedzieć, że spędziłam wspaniałe dwa dni z moimi Cieszyńskimi przyjaciółmi. Moi rodzice wyjechali, więc postanowili mnie odwiedzić i dotrzymać towarzystwa :) pogrillowaliśmy, posmialiśmy się, pojechaliśmy na małą wycieczkę i niestety te dwa dni za szybko minęły. Dobrze mieć takich przyjaciół, naprawdę cudownie :)

A jeśli już o miłych sprawach mowa...kiedy się relaksowaliśmy odwiedził mnie listonosz i przyniósł list...list od Janeczki :) A w nim dwa małe-wielkie cuda. Kolczyki. Kiedyś napisalam Janeczce że uwielbiam frywolitki...no i Janeczka wysłała mi dwie pary pięknych kolczyków :) zielone i czarne. jedne z dwóch moich ulubionych kolorów :) nie wiem skąd Janeczka o tym wiedziała, ale trafiła w 10 :) dziękuję Ci Janeczko :) nie spodziewałam się takiego prezentu. Masz wielkie serducho :)


Pewnie się zastanawiacie co to za stojaczek :) dostałam go od mojej przyjaciółki, która wie jakiego mam świra na punkcie kolczyków :) oczywiście sama go zrobiła :) na wzór  tych sklepowych, z tym, że mój jest o niebo fajniejszy :)

Mam Wam jeszcze do pokazania karteczkę, która została dodana do albumu :) dla przyszłych rodziców :)



Jeszcze raz dziękuję Wam za każdy komentarz :) miło jest wiedzieć, że coś się robi dobrze :)


4 komentarze:

  1. U Ciebie zawsze tak pięknie...karteczka super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Janeczka prawdziwie ma wielkie i złote serduszko :)
    Stojak - bombastyczny i na pewno miły sercu.
    A kartka.... rozczulająca :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no proszę.... piękne prezenty od Janeczki dostałaś no i karteczka urocza... tylko szkoda, że drzewko w części schowało się pod koronką (no chyba, że to zamierzony efekt, to w porządku)
    :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. właściwie zamierzony :) ale nie wyszedł do konca tak jak chciałam :) to miał byc takie jakby pseudo płotek :) drzewo oznacza nowe życie. Mogłam jednak pociąć ta koronke, ale przyszłym rodzicom się podoba wiec nie mam wyrzutów ;) dzieki Joluśza zwrócenie uwagi, to dla mnie cenne, bo łatwiej się uczyć, kiedy ktoś coś zauważy i powie :) moja mama widzi tylko krzywe krawędzie :) zawsze i wszędzie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który pokazuje mi, że warto :)