Obserwatorzy

środa, 27 kwietnia 2011

:(

Jeszcze niedawno pocieszałam blogowa kolezankę, po stracie kota...dzisiaj ja tez muszę wam powiedzieć że jeden z moich kotów został potrącony przez samochód i zginął :( z początku myśleliśmy że to może nie nasz, ale kiedy nie wracał..cóż :( przykro mi i smutno, bo dla mnie to nie było tylko zwierze. "Tylko zwierze", to kot, który nigdy ze mna nie spał, nie przytulał, nie łasił się, nie mruczał na moich kolanach...Zeberka była tą z rodziny :( więc pozwalam sobie na tą notkę, smutek i żal.

Jej ostatnie zdjęcie, dzień przed zniknięciem :(

3 komentarze:

  1. :(((
    Biedactwo... była taka śliczna... tak mi przykro... :(
    Dlatego ja moją Duśkę mam na oku nawet w domu, raz już spadła z balkonu i porobiła sobie tyle krzywdy a i w domu nie zawsze jest bezpiecznie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na nic w takiej chwili słowa pocieszenia. Ale jest mi bardzo przykro i bardzo serdecznie Ci współczuje i ściskam gorąco.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który pokazuje mi, że warto :)