Zabrałam się ostatnio za filcowanie. Jako, że przyjechała moja siostra chciałam jej coś podarować, mama zażyczyła sobie coś w kolorach brązu. No więc zabrałam się do robienia dredzików :)
Powstały trzy dredowe, jeden warkoczykowy. Zrobiłam bransoletke, spodobało mi się więc powstał jeszcze naszyjniczek. A jeśli już mowa o filcu, to zamówiłam sobie drugą część magii filcowania :) więc humor już lepszy :)
A co do kubeczka :) moi rodzice wrócili z krótkich wakacji i przywieźli mi prezenty ;) jak widać mam bardzo specyficzną rodzinkę :D kolejny koci kubeczek, tym razem na wesoło i wiedźma do kompletu :) nawet rodzice wiedzą kim jestem :D
No ale dosyć gadania pokazuję zdjęcia :)
Dziękuję Wam kochani za odzew pod poprzednimi postami :) to cudowne, ze choć tak długo mnie nie było wy mnie dalej pamiętacie :) :) :) Dziękuję :*
Fajne i ciekawe pomysły na biżuterię, szczególnie te warkoczykowe!
OdpowiedzUsuńJustynka,Ciebie nie sposób zapomnieć!Tym bardziej że tworzysz tak piękne rzeczy.Nie zapominając też o Twych uroczych,pięknych włosach.Och! jak ja bym chciała mieć taki kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Te na drugim i trzecim zdjęciu najbardziej mi się podobają ;) Ale ogólnie fajna sprawa, podziwiam ludzi, którzy umieją stworzyć tak ładne rzeczy z tego materiału, bo dla mnie to po prostu czarna magia! :D
OdpowiedzUsuńA kubek... po prostu... przecudny!!! ^^