Tak określiła je moja siostra :) Kolorowe filcowe korale. Dopiero uczę się ficlować dobre, kształtne kuleczki, to jedne z pierwszych :) narazie jestem z nich zadowolona. teraz szukam kursów, tutoriali itp jak filcować ;) gdyby ktoś gdzieś coś znalazł to dajcie mi znać :)
A tutaj gumy :) i specjalne pozdrowienia dla Jagódki :)
podobają mi się te kule :)
OdpowiedzUsuńheh, za czasów mojego dzieciństwa takie gumy to był niezły rarytas :) fajnie Ci to filcowanie wychodzi, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńcudne są i faktycznie przypominają mi taką gumę do żucia z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuń