No może nie do końca pierwszy. Bo drugi. Pierwsza deseczka, jest chwilowo poza zasięgiem mojego aparatu, ale jutro już zrobię zdjęcie. Wklejam zatem moje drugie i trzecie deco :) wiem, że jest sporo błędów, ze jest źle wycięte, że farba jest jakaś taka krzywo rozłożona itp. Ale potrzebuję czasu żeby rozpracować co i jak. Za nic nie umiem malowac farbami akrylowymi, tak, żeby za jednym razem pomalowac ładnie i równiutko. Ale postanowiłam wklejać zdjęcia, ponieważ nie ukrywam, zę się uczę i czekam na Wasze rady :) Za każdą choćby najmniejszą będę wdzięczna :)
Prawie zapomniałam o najważniejszym, tak się zajęłam zmniejszaniem zdjęć. Chciałam podziękować Magdzie, Oli, Joli i Uli za zainteresowanie i pomoc. Szczególnie madzi, która obdarowała mnie 6 swoimi własnymi farbami dzięki czemu mogłam zacząć, próbować i ćwiczyć :)
Dziewczyny dziękuję Wam :*
to jest niezbyt udane,tak?no to jak dla mnie lepiej wcale być nie musi :)
OdpowiedzUsuńwidzę,że będę mieć niebawem piękną biżuterię wykonaną ta techniką ;)
o mamo, ale Cuda!!!
OdpowiedzUsuńpięknie to zrobiłaś!!!
jestem pod ogromnym wrażeniem:)
Hihi :) Jolcia Tobie wyszło dużo lepiej :) Twoja szkatułka jest dla mnie wzorem :)
OdpowiedzUsuńCholera !!! Raczej lepsza nie będę.
OdpowiedzUsuńSzacun, Biedrona !!!!!!!!
Eh, jak to są początki, to strach się bać, co będzie dalej ;-)
OdpowiedzUsuńBiedroneczko, co Ty piszesz!!!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam Twoje pudełka poczułam się zawstydzona!!! Są przepiękne... gdzie im do moich!!!
Mam nadzieję, że jakoś się rozwinę :) ale nie ukrywam, że te początki dają mi dużo radości :)
OdpowiedzUsuń