Co moze robić etnolog po studiach? No jak to co? Przecież odpowiedź sama się klaruje...iśc na bezrobocie, albo robić nowy kierunek...cóż :) ja walczę i szukam mimo wszystko czegoś...czegoś co chociaż trochę da mi radość i spełnienie. Wszystko z czase. Marzę narazie o tym zeby zostać w Cieszynie, mieście w którym byłam najszczęśliwsza na świecie. Liczę na to, ze znajdę tam pracę, pokój i będę mogła powiedzieć "tak tak udało się." Ale zanim to nastąpi chciałam Wam pokazać dalszą część kolczyków, które zrobiłam na kiermasz. Nie było już czasu robić im zdjęć osobno niestety, więc zrobiłam je na tablicy :D to chyba najgorsze zdjęcia jakie kiedykolwiek zrobiłam, ale przynajmniej kolczyki sa widoczne ;) tablicę zrobił mój tata na specjalne moje zamówienie :D
A zaraz czas zawieźć kolejne cv...:) Pozdrawiam gorąco :)
o kurczaczek, zrobiłaś ich trochę:):):)
OdpowiedzUsuńa kiedy ten kiermasz?
Urocze - hurtowa produkcja :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!
Niezła produkcja...niezła...
OdpowiedzUsuńA Ty Justyś nie poddawaj się,bo przecież chcieć to móc!
piekne kolczyki i powodzenia
OdpowiedzUsuńgorąco życzę Ci powodzenia, tak to jest w tych czasach, ze mało kto robi to co sprawia mu radość :( a ilość kolczyków naprawdę pokaźna - piękne!
OdpowiedzUsuń