Obserwatorzy

środa, 21 lipca 2010

Różana szkatułeczka

Ostatnio mam jakiś kryzys...jestm strasznie samokrytyczna i wiele rzeczy mi nie wychodzi i bardzo mnie to martwi...potrzebuję jakiegoś natchnienia...no i poczytania o możliwościach decoupagowych...potrzeba mi albo człowieka, albo pożądnej książki, bo w internecie jest za dużo sprzecznych informacji i powoli się gubię :) cóż począć. Pokzauję Wam moją małą różaną szkatułkę. Z niej jestem zadowolona :)




10 komentarzy:

  1. Twoje zadowolenie jest w pełni uzasadnione :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie ozdobiona szkatułka, prześliczna kompozycja kwiatowa:)
    Najlepiej byłoby wybrać się na kurs deqoupage'owy...
    Też się trochę w tym gubię i pomyślałam o kursie właśnie:)
    Tylko, że w moich stronach to niemożliwe, nikt takowych nie organizuje:(
    POmyśl Wiedźmo może o takiej możliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. myslałam i szukałam. Najbliższy znalazłam w Bielsku..ale nie yło już miejsc..poza tym ceny za jeden dzień kursu mnie zabiły :) narazie zainwestuję w książkę, szczególnie podoba mi się deco na szkle...a to jeszcze nigdy mi nie wyszło ;) i niestety Jolciu nie umiem się posłużyć krakiem dwuskładnikowym. Nie wychodza mi spękania :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez bym byla...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. strasznie wielkie te cukierki ;), ale szkatułka piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aha, dziewuszki, a po ... Wam kursy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna szkatułka!! uwielbiam kwiatowe motywy, różane zwłaszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. biedroneczko ty masz talent i swietne pomysly ale musisz troszku zwolnic. pamietaj aby odczepic matalowe okucia przed praca a efekt kocowy bedzie nieziemski.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hihi :) wiem, ale jak jedne odczepiłam to...no cóż :P wyrwałam je i teraz się boję ;) myślałam, że moze tą farbe później będę mogła jakoś zmyć...no ale niestety nie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który pokazuje mi, że warto :)