I znowu kwiaty :) tym razem w wersji trwałej i kolczykowej :) Kolczyki wykonane z fimo, do tego posrebrzane bigle i parę koralików i linka jubilerska. Wiem wiem zdjęcie boskie ;) ale ciągle ciągle szukam sposobu ;) ten się nie przyjął, aczkolwiek parę zdjęć takich jeszcze mam :)
Zdjęcie numer 2. to kolczyki koty. Może jeszcze niedokładne, ale strasznie je lubię. Ulepione z modeliny.
kotki są zabawne,i nieprawda że niedokładne....
OdpowiedzUsuńale kwiaty...kwiaty chciałoby się przymierzyć.śliczności :0
i Ty sama ulepiłaś te kotki???
OdpowiedzUsuńcudne są:)
a kwiatki takie radosne, nie w moim stylu, ale jakie słodziutkie:)
sama sama:)miałam żywy wzór leżący na łózku :) w wydaniu czarnym :) a kwiatki kojarza mi się z epoką dzieci kwiatów. I dlatego bardzo mi podeszły :) cieszę się że Wam się podobają :)
OdpowiedzUsuńja nie rozumiem tylko dlaczego tak pozno postanowilas ujawnic nam swoje talenty?! kwiaty sa przepiekne, i w koszyku i na kolczyku ale koty i tak przycmiewaja wszystko!
OdpowiedzUsuńdziękuję madziu :) bo wcześniej założyłam bloga, ale nie umiałam go prowadzić, był jakiś dziwny. A teraz dziewczyny mnie natchnęły :) no i jestem :)
OdpowiedzUsuńTen z prawej to jak skóra z Grety zdięta:)
OdpowiedzUsuńno tak ona była natchnieniem :)
OdpowiedzUsuńjakie sympatyczne!! wesołe i śliczne, i kwiaty i kociki :) "piłeczki" u kotków mogły by być filcowe :)
OdpowiedzUsuń