tag:blogger.com,1999:blog-981656511470861877.post8076640797720840572..comments2024-02-17T09:53:24.410+01:00Comments on Igranie z wolnym czasem: Uśmiech przez łzy w dobie bezrobocia- czyli jak odkryłam, że nie jestem sama na tej planecie :)Wiedźmahttp://www.blogger.com/profile/00141824166566846126noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-981656511470861877.post-81301237993956453522015-12-09T14:24:10.277+01:002015-12-09T14:24:10.277+01:00Myślałam i ciągle myślę :) Zbieram "produkty&...Myślałam i ciągle myślę :) Zbieram "produkty" żeby ją założyć, ale realia są straszne. Zarobki w naszym kraju są jakie są i mając rodzinę i comiesięczne zobowiązania niełatwo jest wygospodarować coś na materiały do szycia. A bez sensu jest zakładać działalność, ponosić koszty, mając niewiele do zaoferowania. Dlatego pomalutku dziubam, odkładam na kupkę i czekam na lepszy moment. Wiele rzeczy muszę się jeszcze nauczyć i udoskonalić. Nie chciałabym sprzedawać czegoś, co w stu procentach mnie nie satysfakcjonuje. Przyznam się, że trochę się boje, że kiedy ten moment na który czekam nadejdzie to najzwyczajniej na świecie stchórzę... ;) Ot, taka przewrotna naturaKiedy Liwka śpi...https://www.blogger.com/profile/15523467980532065728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-981656511470861877.post-6102505291329493842015-12-09T14:13:26.901+01:002015-12-09T14:13:26.901+01:00nie jest kontrowersyjne. jest całkiem normalne, ch...nie jest kontrowersyjne. jest całkiem normalne, choć smutne. Tak samo jak Ty mam chwiejną osobowość i więcej niż dni zwątpienia. U mnie są to miesiące. Poukładane życie brzmi cudnie dla kogoś kto chciałby mieć je w końcu poukładane i jednocześnie strasznie dla kogoś kto ma je poukładane a chciałby małej bomby. A skoro masz pracę nie myślałaś o założeniu działalności? Jak się jest zatrudnionym opłaty są dużo, dużo mniejsze :)Wiedźmahttps://www.blogger.com/profile/00141824166566846126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-981656511470861877.post-22832387436051504952015-12-09T13:12:17.291+01:002015-12-09T13:12:17.291+01:00To, co napiszę wyda się pewnie kontrowersyjne, ale...To, co napiszę wyda się pewnie kontrowersyjne, ale... zazdroszczę. Naprawdę zazdroszczę. Mam pracę- nudną, trudną, ale mam. Męża, dziecko, życie poukładane do bólu. Mam swoje sznurki i koraliki. I niby wszystko. A do tego chwiejną osobowość i mnóstwo dni zwątpienia i zniechęcenia. I zazdroszczę ogromu ludzi, którym zależy na tym żebyś wstała z kanapyKiedy Liwka śpi...https://www.blogger.com/profile/15523467980532065728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-981656511470861877.post-85024392632231559612015-12-06T12:38:18.218+01:002015-12-06T12:38:18.218+01:00Justyś wiele osób tak ma - niestety nikt na studia...Justyś wiele osób tak ma - niestety nikt na studiach czy innych szkołach nie uczy jak rodzić sobie z życiem, a bezradność tyczy się wielu aspektów życia - na szczęście są przyjaciele tak jak piszesz, którzy chodźby drobnym gestem czy słowem dają nam nadzieje i siłę na kolejne "jutro" :) buziakiSylwia https://www.blogger.com/profile/06762651348974257983noreply@blogger.com